Kontynuując temat poleceń kulturalnych, chciałbym zachęcić do obejrzenia filmu "Miłość" - dokumentu o grupie jazzowej...
Film opowiada historię najsłynniejszej polskiej grupy jazzowej, działającej w latach 90. - formacji Miłość. Zespół założył w 1988 r. wywodzący się ze środowiska punkowego Ryszard "Tymon" Tymański (bas), do którego dołączyli: Mikołaj Trzaska (sax), perkusista Jacek Olter oraz Leszek Możdżer, oczywiście pianista później także sax. Maciej Sikała). Nie był to zwyczajny zespół: chcieli burzyć utarte schematy, do swojej muzyki wplatali elementy sztuki, performensu, ich jazz był jakby punkowym jazzem (zespół używał nazwy "yass"); jak mówi Tymon, chcieli wybudzić z letargu uśpione peerelowskie społeczeństwo.
Ale "Miłość" to nie tylko film o muzyce, to przede wszystkim film o ludziach. Pokazuje wzajemną fascynację Tymańskiego i Trzaski, muzyczne niedopasowanie do zespołu klasycznie wykształconego Możdżera i jego ukryty konflikt z improwizatorem Trzaską, problemy Jacka Oltera...
Film zaczyna się i kończy w 2008 r. spotkaniem po 10 latach muzyków (zespół istniał da 1998 r.), którzy mają zagrać jeszcze jeden koncert. Wywołuje to falę wspomnień, wracają resentymenty; jest to świetna okazja by zajrzeć wgłąb jednej z najciekawszych i najdziwniejszych formacji w Polsce i nie tylko w latach 90-tych. Szczerze polecam, jako znakomite studium człowieka, relacji międzyludzkich, poszukiwania siebie w sztuce i swojej życiowej drogi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz